powrót do   ZJAZD-strona główna        Piąty Zjazd Wiszniewskich

WISZNIEWSKIM SZLAKIEM

   Jedną z "atrakcji" zjazdu była wycieczka do miejsc związanych z rodziną. Uczestnicy odwiedzili w Koninie miejsce spoczynku Barbary Krzyckiej oraz Aleksego Wiszniewskiego i jego syna Aureliusza Wiszniewskiego. W Kole odwiedzono grób Konstancji Wiśniewskiej i jej córki Zofii Wiśniewskiej oraz Stefanii i Jana Tomickich. Choć dla niektórych były to groby dziadka, wujka, prababki, ciotki w miejscy tym byli po raz pierwszy. 

Niestety z braku czasu, jak i odległością "wycieczka" nie zdążyła odwiedzić miejscowości Polichno - szkoła opisywana w pamiętnikach Anny Wiszniewskiej/Jarmakowskiej, Władysławów - gdzie przed dłuższy czas mieszkali praprzodkowie Wiśniewscy, Bogusławice i Lubotyń - gdzie był sklep i karczma Wiśniewskich oraz Sompolno -gdzie prawdopodobnie pochowany jest praprzodek Tomasz Wiśniewski. Może następnym razem...

Potomkowie - grupowe zdjęcie przy grobie prababki Konstancji Wiśniewskiej. Od lewej: Krystyna Szredzińska, Łukasz Wiaderny, Hanna Gontarek, Magda Baranik, Piotr Wiaderny, Agnieszka Baranik, Andrzej Wiszniewski, Wojciech Wiszniewski, Jadwiga Giżewska, Bogusław Jarmakowski, Jan Wiszniewski, Grzegorz Giżewski [maj 2007]

grób Aleksego i Aureliusza Wiszniewskich

Łuk triumfalny - miejsce spotkań przodków: "I my tam byliśmy i my tam staliśmy!"

[Autobus został załatwiony dzięki znajomością naszej cioci Barbary Krzyckiej, której "nazwisko" otwierało każde drzwi w Koninie. G. G.]