strona główna    indeks   Michał Przemysław JARMAKOWSKI       drzewo-grafik

(13.06.1981 - Pabianice)

rodzice Bogdan Jarmakowski i Dorota Krystyna Pawlak

żona Anna Dorota Berezy

(15.03.1975 - Pabianice) 

ślub 01.10.2005 - Pabianice

 

Cześć Kochana Rodzinko. Nazywam się Michał Przemysław Jarmakowski. Urodziłem się w Pabianicach i tu też mieszkam i pracuję. Na świat wyszedłem o godzinie 11:45, dnia 13-ego, miesiąca czerwca, roku 1981-ego. Możecie sobie myśleć różnie, ale dla mnie ten trzynasty wcale nie jest dniem pechowym, wręcz przeciwnie, jestem z tego dumny, bo nie każdy ma okazje obchodzić urodziny razem z Czarkiem Pazurą. Minęło pierwsze pół roku mojego życia i mamusia sadza mnie na nocnik. Robię siusiu, podnoszę główkę do góry, a w telewizorku widzę.......... KOGO??? Otóż gen. Jaruzelskiego, który ogłasza stan wojenny. Dlaczego On to zrobił??? Do dziś nie mogę tego zboleć. Mijają kolejne latka i ruszam na podbój przedszkola. Moim przywódcą jest mój brat, zawsze lubiłem chodzić za nim (on tego nie cierpiał!!!). Najzabawniejsza była sytuacja gdy były robione zdjęcia w przedszkolu. Nie chciałem się dać sfotografować, nauczycielki musiały iść po brata, odrywały go od zabawy i przyprowadzały. I wtedy zdjęcie się udało, bo brat zawsze przyjdzie z pomocą.  Mijają kolejne lata. Zaczyna się podstawówka a wraz z nią "harówa". No bo jak by to inaczej nie nazwać: kazali mi śpiewać, tańczyć, recytować wiersze, a że jestem zdolny więc  wszystko mi szło jak z płatka. Tak też te osiem latek zleciało, i trzeba podjąć nową decyzję: co dalej? Wybrałem Zasadniczą Szkołę Handlową. Kochani nie będziemy się oszukiwać, jeden "mgr" w rodzinie wystarczy (brat), a nauka to nie moje hobby. Ukończyłem tę szkołę i dostałem tytuł " sprzedawca". Pracuję w sklepie spożywczym na w/w stanowisku, już od pięciu lat. Poznałem tam moją przyszłą żonę- Anię. Zdradzę coś więcej, ceremonia zawarcia związku małżeńskiego nastąpi w przyszłym roku. Jak byście chcieli wiedzieć coś o moim hobby to Wam powiem, że jest to spoooorttttttt!!!!! Oczywiście, że w przekazie satelitarnym. Najbardziej lubię oglądać piłkę nożną (myślę, że awansujemy do MŚ w Niemczech), siatkówkę, koszykówkę itp. Wolny czas lubię spędzać na łonie natury, a najbardziej w górach. Cóż mogę napisać więcej???  Już wiem!!!  Pragnę powiedzieć, że mam wspaniałych rodziców, wspaniałego brata, najukochańszą narzeczoną i że jestem promiennie ... zakochany   (listopad 2004)

  

To są moi z rodzice (Dorota i Bogdan) oraz rodzice chrzestni (Witold i Ewa).  (Pabianice 1981 - M.J.)

Wiedziałem, że kiedyś będzie musiał brać dziewczyny na kolana, więc jako dziecko to wykorzystywałem (1983 - M.J.)

 

Uwielbiałem zabawy, szczególnie z tatą i moim starszym bratem Rafałem... (M. J.)

... któremu podczas Komunii Św. chętnie pomagałem. (M. J.)

tak obchodziłem drugi rok mego życia (na kolanach u babci Władzi), a tak trzeci (na kolanach u rodziców) (M. J.)

 imprezy, imprezy, imprezy... i wspólne fotografie: z rodzicami oraz z tatą i kuzynką Moniką   (M. J.)

 

...kiedyś może pokażę jakieś inne moje zdjęcia, z czasów obecnych, chcecie?

... muszę je tylko poszukać...