powrót do   strona główna   Ludwik Wiszniewski

wiersze W NASZYM OGRÓDECZKU, MIŁY GOŚĆ, WSPÓLNA PRACA w książce ŚWIAT PRZEDSZKOLAKA, CZYLI CO PRZEDSZKOLAK WIEDZIEĆ POWINIEN str. 20, 48, 50.

W NASZYM OGRÓDECZKU                                        W naszym ogródeczku                        Wszystkie drzewa niskie.                        Rumieni się jabłko                        pod zielonym listkiem.                          Chce zerwać jabłuszko                        syneczek najmłodszy.                        Poczekaj do jutra,                        owoc będzie słodszy.

MIŁY GOŚĆ                Zagląda wiosenka do ani okienka:            - Puk, puk! Aniu, spójrz kochanie,            rozpoczynam już sprzątanie:            Topię lody, śnieżek zmiatam,            i zielenią łączki łatam!...              Zagląda wiosenka do Ani okienka:            - Puk, puk! Aniu, spójrz do góry,            rozpędziłam gęste chmury.            Zasłaniały nam słoneczko,            teraz od  nas są daleczko.              Zagląda wiosenka do Ani okienka:            - Puk, puk! Aniu, spójrz na drzewa,            Słońce blaskiem je oblewa.            Wkrótce swoje szatki zmienią            rozrosną się, zazielenią!                                             (fragment wiersza)

WSPÓLNA PRACA                       Kwaknął kaczor                     raz i drugi:                     - Na podwórku                     widzę pługi...                     Kwa, kwa!                            Wróbel siedzi                          na stodole:                          - Już gospodarz                          jedzie w pole...                          Ćwir, ćwir!                        Zając przysiadł                      na ugorze:                      - Już gospodarz                      w polu orze...                      Hop, hop!                             Na podwórku                           kogut pieje:                           - Już gospodarz                           w polu sieje...                           Ko, ko!                        Na topoli                      kraczą wrony:                      - Już koniki                     ciągną brony...                     Kra, kra!                            Teraz krzyczą                          wszyscy razem:                          - Oraliśmy                          z gospodarzem!                          Hej! hej!

[książka w posiadaniu Joanny i Piotra Wiadernych oraz G. G. - wrzesień 2003]