powrót do strona główna Ludwik Wiszniewski
wiersze Ludwika Wiszniewskiego w podręczniku PIERWSZA CZYTANKA. Strony 58, 59, 114, 166.
PIERWSZA CZYTANKA - Irena Słońska Książka zatwierdzona do użytku szkolnego jako materiały uzupełniające w klasie I i II
WYDAWNICTWA SZKOLNE I PEDAGOGICZNE
Warszawa 1976, Wydanie XVIII, cena 13 zł. Nakład 150 000 + 220 egz.
|
PRZYJACIELE ZAJĄCZKA
Chorował zajączek. Bolało go w boku.
Nie mógł się poruszać ani zrobić kroku.
Więc do swych przyjaciół wysłał listy
krótkie:
"Jestem bardzo chory, donoszę ze
smutkiem -
Zajączek".
Najpierw przyleciały dwie lekarki-sowy;
- Nie martw się, zajączku, wkrótce będziesz
zdrowy!
A potem przybiegła wiewióreczka z zielem:
- Zanim je naparzę, łóżko ci pościelę!
Przyleciały również kuropatwy zacne,
przyniosły choremu oziminki smacznej.
Jedynie płochliwy bieluśki króliczek
telegram nadesłał:
"Wyzdrowienia życzę!"
Zając poweselał i wyrzekł te słowa:
- Wśród tylu przyjaciół przyjemnie
chorować!
|
KOZIOŁECZEK
Stanął koziołeczek
przed babuni progiem.
Zażądał kapusty
i nastawił rogi.
Na to babuleńka:
- Co za zwyczaj kozi!
Prosisz o kapustę
i różkami grozisz...
- Bodnę cię naprawdę!
- Pomału, pomału...
chcesz kapusty dostać,
grzeczności się naucz!
|
MIJA ROCZEK SZKOLNY
Nadchodzą wakacje,
mija roczek szkolny!
Będę sobie hasał
jak ten konik polny.
Odwiedzę najdalsze
ustronia, pieczary...
Powitam znajomków
i młodych, i starych.
Będę kosił zboże,
gdy nadejdą żniwa;
będę w dni upalne
w jezioreczku pływał.
Lub pójdę do lasu,
książeczkę zabiorę
i będę ją czytał
w cieniu pod jaworem.
Wyjadę nad morze
albo lepiej w góry
i tam wejdę na szczyt,
który sięga chmury...
Gdy nadejdzie chwila,
by do szkoły wrócić,
uczynię to chętnie,
bo się lubię uczyć!
|
SAMBO - JAMBO
Raz Murzynek
Sambo - Jambo
zgubił z prawej
nogi bambosz.
Głos zabrała
zaraz babcia:
- Czemu z Jamba
taki gapcia?
Tata krzyknął:
- gdzie, z kim i jak
figleś płatał,
bąki zbijał?
Mama rzekła:
- Gdzie zgubiłeś,
powiedz, Jambo,
prawy bambosz?
|
- Chcecie wiedzieć?
Bardzo proszę!
Gdy włożyłem
te bambosze,
wszystkie małpki
w wielkim borze,
lwy, tygrysy,
nosorożec,
struś, żyrafa
no i zebra -
chciały na gwałt
je odebrać!
Chociaż ze mnie kawał zucha,
uciekałem,
aż wiatr dmuchał!
Wtedy właśnie
zginął bambosz...
Co tu winien
biedny Jambo?
|