powrót do Wojciech Wiszniewski strona główna
WANDA GOŚCIMIRSKA - WŁÓKNIARKA - film Wojciecha Wiszniewskiego
Film dokumentalny, 50 min, Polska 1975. Scenariusz i reżyseria: Wojciech Wiszniewski
kadr z filmu, na zdjęciu Wanda Gościmirska
NAGRODY:
Brązowy Smok - nagroda za scenariusz XII MFFK Kraków 1975
Wyróżnienie - V Ogólnopolski Przegląd Filmów Społeczno-Politycznych, Łódź 1975
Nagroda Złotego Koziołka za najlepszy film w kategorii filmów krótkometrażowych na III Międzynarodowym Forum Filmowym "Człowiek-Praca-Twórczość, Lublin 1976
Inscenizowany film dokumentalny Wojciecha Wiszniewskiego, jedno z najlepszych dzieł tego utalentowanego reżysera, zrealizowany na kanwie historii Wandy Gościmińskiej, łódzkiej włókniarki, słynnej przodowniczki pracy, symbolu i produktu epoki socjalistycznej propagandy sukcesu. Ówczesny aparat ideowej propagandy uczynił z niej najsłynniejszą włókniarkę PRL-u, robiono o niej filmy, pokazywano ją często w kronikach filmowych, była obecna na łamach ogólnopolskiej prasy. Odwołując się do tej postaci socrealistycznego posągu lat 50., Wiszniewski demaskuje fałsz i zakłamanie tamtych czasów oraz mechanizmy, w których człowiek przestaje już być osobą, a staje się narzędziem postępu i ideologicznej manipulacji. Pokazuje jak doktryna, wykorzystując stworzony przez siebie rytuał, zdobywa kontrolę nad świadomością indywidualną i zbiorową.
Film otwiera panorama proletariackich antenatów włókniarki,
zasłużonych robotników o spracowanych dłoniach, bohaterów lat 40. i 50.
wyrabiających dwieście, trzysta, czterysta, a nawet pięćset procent normy.
Wanda Gościmińska jak oni biła rekordy, awansowała, żyła hasłami i masową
pieśnią. Mit pracy podsycały sztuczne ceremoniały -zebrania, wiece, slogany
- urabiające opinię publiczną. Przodowniczka oddychała tą atmosferę, była
wyniesionym na piedestał wzorem, życie socjalistycznej propagandy było jej życiem,
hasła współzawodnictwa, prymatu klasy robotniczej były hasłami jej świata.
Reżyser pokazuje, że choć minęła ta epoka, bohaterka nie potrafi wyzwolić
się z wpojonych przyzwyczajeń, zachowuje tamtą mentalność i tamten język.
Opowiadając o jednostkowym przypadku film w gruncie rzeczy mówi o idei, o
relacjach jednostka-społeczeństwo, o uwikłaniu w historię i o dylematach
moralnych związanych z podporządkowaniem życia doktrynie. Metafory, symbole i
stylizacje, którymi posługuje się twórca, podkreślają te aspekty. Obraz
nagrodzony został na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Krótkometrażowych w
Krakowie oraz na przeglądach w Łodzi i Lublinie.