powrót do   strona główna   Tomasz Wiszniewski

PISARZ POWIESZONY - scenariusz Tomasz Wiszniewski

Prezentowana w pięciu miastach Polski (w tym także w Warszawie, gdzie wielkie, sepiowe fotogramy zawisły na ogrodzeniu parku w Łazienkach) objazdowa wystawa "Ja Gombrowicz" stała się pretekstem do zapytania współczesnych Polaków, jak dzisiaj postrzegają pisarza i jego twórczość, na ile jego obserwacje dotyczące ojczyzny i rodaków zachowały aktualność i czy nadal można wyciągnąć z nich jakąś "naukę". Sonda uliczna pokazuje, że zainteresowanie pisarzem nie maleje, a jego twórczość spotyka się, zwłaszcza w młodym pokoleniu, z żywym i przemyślanym odbiorem. Czytelnicy mówią o nim jako o burzycielu narodowych mitów, człowieku niepokornym i przenikliwym, wykpiwającym nasze "maski" i "gęby", narodowe, niezmienne od wieków wady: sobiepaństwo, sarmackość, zaściankowość. Sam Gombrowicz ujmował to słowami: "naród bez filozofii, bez świadomej historii, intelektualnie miękki i duchowo nieśmiały(...), rozlazły naród lirycznych wierszopisów, folkloru, pianistów, aktorów". W kontekście niedawnych starań Polski o wejście do Unii Europejskiej jakże proroczo i gorzko brzmią natomiast ostrzeżenia pisarza: "Nie traćcie drogiego czasu na pościg za Europą. Nigdy jej nie dogonicie....". Wypowiedzi przechodniów ilustrują fragmenty spektakli "Ferdydurke" i "Transatlantyk" oraz podawane zza kadru wypowiedzi samego Gombrowicza. [PAT]

dane na podstawie www.filmpolski.pl